Ślady taczki doprowadziły policjanta do pewnego gospodarstwa. Tam odnalazł skradzioną taczkę, elektronarzędzia i bariery ochronne pochodzące z innego zgłoszenia. Teraz 30- latkowi, który usłyszał już zarzuty kradzieży grozi do 5 lat wiezienia.

 
Wczoraj (11.07.)  policjanci z Komisariatu Policji w Chełmży ogłosili zarzut kradzieży 30- letniemu mieszkańcowi gminy Chełmża.Wspomnianego dnia rano Komisariat Policji w Chełmży został powiadomiony przez właściciela działki w Łubiance, że w nocy  z  10 na 11/07.2018  w godz. 20:30 - 7:00 ktoś z terenu placu budowy domu jednorodzinnego, dokonał kradzieży różnego  narzędzi oraz taczki budowlanej powodując straty w wysokości kilkuset złotych. 
Skierowany na miejsce policjant z Wydziału Dochodzeniowo- Śledczego chełmżyńskiego komisariatu zauważył, że ślady taczki są dość wyraźne. Zaczął nimi podążać, aby sprawdzić dokąd prowadzą. Ślady doprowadziły policjanta do pewnego gospodarstwa. Tam w pomieszczeniach gospodarczych funkcjonariusz odnalazł skradzioną taczkę i wcześniej opisane przez właściciela a skradzione z terenu budowy elektronarzędzia. 
Dodatkowo uwagę policjantów przykuły metalowe bariery znajdujące się w tym samym pomieszczeniu. Skojarzył, że kilka dni wcześniej  kradzież takich   barier zgłaszał jako utracone kierownik  innej budowy. 
Odzyskane przez policjantów mienie mogło już wrócić do prawowitych właściciel i dalej służyć na budowach. Teraz  30- latkowi grozi za kradzieże do 5 lat więzienia. 
Autor: Wioletta Dąbrowska
Publikacja: Wioletta Dąbrowska