Policjanci z komisariatu na toruńskim Śródmieściu zatrzymali 26-latka podejrzanego o włamania. Mężczyzna usłyszał w sumie 6 zarzutów. Jeden z nich dotyczył posiadania narkotyków, gdyż w chwili zatrzymania miał przy sobie amfetaminę. Podejrzany 26-latek trafił do więzienia, bo ciąży na nim wyrok za wcześniejsze przestępstwa. To recydywista, więc grozi mu teraz do 15 lat więzienia.

W piątek (8.01.21) za kraty trafił 26-latek podejrzany o włamania. Jego zatrzymanie to efekt pracy kryminalnych z komisariatu na toruńskim Śródmieściu. Funkcjonariusze już od pewnego czasu mieli podejrzenia, że to ten mężczyzna stoi za włamaniami, do których doszło w grudniu ubiegłego roku. Jego zatrzymanie było tylko kwestią czasu. Policjanci zdobyli informację, że poszukiwany przez nich mężczyzna może przebywać w jednym z lokali przy ul. Szumana. Pod ustalonym adresem kryminalni zatrzymali 26-latka.

Policjanci zebrali materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie mężczyźnie 4 zarzutów dotyczących włamań do placówek handlowych (sklepu zoologicznego, drogerii, apteki i cukierni) oraz usiłowania włamania do mieszkania. Do wszystkich tych przestępstw doszło na Bydgoskim Przedmieściu i starówce. Jego łupem padały między innymi perfumy i akcesoria drogeryjne oraz pieniądze.

Podczas zatrzymania kryminalni znaleźli u 26-latka woreczek z białym proszkiem. Wstępne badania potwierdziły, że było w nim ponad 2 g amfetaminy. Mężczyzna po usłyszeniu zarzutów trafił do więzienia, gdyż ciąży na nim wyrok kilku miesięcy za wcześniej popełnione przestępstwa. 26-latek był już wcześniej karany za włamania, więc za swoje czyny odpowie jako recydywista.

Teraz może mu grozić do 15 lat więzienia.

Autor: asp. Wojciech Chrostowski Zespół Komunikacji Społecznej KMP w Toruniu
Publikacja: kom. Przemysław Słomski