Podczas przeszukania mieszkania i samochodu toruńscy policjanci odnaleźli worki z krajanką tytoniową i kilkaset paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Funkcjonariusze Wydziału d/w z Przestępczością Gospodarczą toruńskiej komendy postawili zarzuty 30-latkowi. Należności Skarbu Państwa zostały narażone na uszczuplenie w kwocie ponad 22.000 złotych z tytułu nieodprowadzonego podatku. Teraz mężczyźnie grozi wysoka grzywna oraz do trzech lat pozbawienia wolności.

W czwartek (14.06) policjanci Wydziału d/w z Przestępczością Gospodarczą toruńskiej komendy w mieszkaniu i samochodzie odnaleźli blisko 700 paczek papierosów oraz prawie 15 kilogramów krajanki tytoniowej bez polskich znaków akcyzy. Funkcjonariusze już od pewnego czasu mieli przypuszczenia, że 30-letni mieszkaniec Chełmińskiego Przedmieścia może przechowywać towary bez polskich znaków akcyzy. To dało im podstawę do przeszukania lokalu w którym przebywał i jego samochodu. Okazało się, że i tym razem intuicja nie zawiodła stróżów prawa. Policjanci oszacowali, że należności Skarbu Państwa zostały narażone na uszczuplenie w kwocie ponad 22.000 złotych z tytułu nieodprowadzonego podatku. Mężczyzna już usłyszał zarzut tzw. paserstwa akcyzowego z Kodeksu Karnego Skarbowego. 
Teraz grozi mu wysoka grzywna oraz do trzech lat pozbawienia wolności. 
Autor: Wojciech Chrostowski
Publikacja: Wojciech Chrostowski