Mundurowi z komisariatu na toruńskim Śródmieściu, po pościgu, zatrzymali kierowcę, który usiłował uniknąć kontroli. 31-latek miał zakaz kierowania pojazdami orzeczony przez sąd. Teraz za niestosowanie się do wyroku i ucieczkę przed policją grozi mu do 5 lat więzienia.

W sobotę (17.04.21) około 12:00 mundurowi z komisariatu na toruńskim Śródmieściu podczas patrolowania ulicy Warszawskiej zauważyli fiata stilo. Kierowca wykonał w miejscu niedozwolonym manewr zawracania, przejeżdżając przez torowisko tramwajowe. Funkcjonariusze podjęli próbę zatrzymania auta do kontroli. Początkowo kierowca zareagował na polecenia jednak, gdy policjant podchodził do niego gwałtownie ruszył i zaczął uciekać. Funkcjonariusze pojechali za nim, dając kierowcy ponownie sygnał do zatrzymania się. O ucieczce zostali powiadomieni wszyscy policjanci w okolicy. Kierowca kontynuował jazdę do ul. Bażyńskich, gdzie kolejny patrol dołączył do pościgu. W pewnym momencie samochód zjechał na parking przed marketem spożywczym, a kierowca zaczął uciekać pieszo. Na nic się to jednak zdało, bo już po chwili wpadł w ręce mundurowych. Szybko wyszło na jaw co było powodem ucieczki. 31-latek miał orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów. Mężczyzna wkrótce usłyszy w tej sprawie zarzuty.

Za niestosowanie się do wyroku sądu oraz ucieczkę przed policją grozi mu teraz do 5 lat więzienia.

Autor: asp. Wojciech Chrostowski
Publikacja: st.asp. Piotr Duziak