20 sierpnia 2019 r. do Torunia przyjechali koloniści z Ukrainy. W Muzeum Piernika spotkał się z nimi zastępca prezydenta Andrzej Rakowicz.

Grupa 24 osób, która odwiedziła Toruń, to dzieci doświadczone obecną sytuacją polityczną na Ukrainie. Część z nich to przesiedleńcy z terenów Doniecka i Ługańska, a pozostałe to ofiary wojny, które straciły najbliższą rodzinę. Do Polski przyjechały dzięki Międzynarodowemu Stowarzyszeniu Przedsiębiorców Polskich na Ukrainie, działającemu przy ambasadzie Polski w Kijowie oraz ośrodkowi rehabilitacyjnemu Dobry Brat w Osieku nad Wisłą.

- Cieszymy się, że możemy im pokazać nasze miasto, naszą kulturę. Zapewnić im spokój, żeby miały inne doświadczenia niż z obszarów zagrożonych - mówi zastępca prezydenta Andrzej Rakowicz. - Pokazujemy im tradycyjnie pierniki, bo to prawdziwy skarb Torunia. Mamy nadzieję, że przygoda w Muzeum Piernika zostanie im na długo w pamięci.

Koloniści spędzą w Toruniu jeden dzień. Nie zabraknie dla nich jednak atrakcji. Zwiedzili już z przewodnikiem Muzeum Toruńskiego Piernika, gdzie czekały na nich warsztaty wypieku toruńskich specjałów. Następnie obejrzeli pokaz "Poza horyzontem" w Planetarium, a na koniec dnia odwiedzili Centrum Nowoczesności Młyn Wiedzy. Pobyt w Toruniu zakończy się w Międzynarodowym Centrum Spotkań Młodzieży. W Polsce dzieci spędzą dwa tygodnie.

Tekst i zdjęcia: Natalia Przytarska