Toruń pamięta o ofiarach zbrodni katyńskiej i katastrofy smoleńskiej. 10 kwietnia 2020 r. pod toruńskimi pomnikami upamiętniającymi te wydarzenia zostały złożone wiązanki kwiatów.

Mija 80 lat od zbrodni katyńskiej – masowego mordu na Polakach, dokonanego w 1940 r. przez NKWD na terenach dzisiejszej Rosji, Białorusi i Ukrainy. Jak szacują historycy, rozstrzelano wówczas co najmniej 21 768 obywateli Polski (wśród nich wielu oficerów, policjantów, naukowców, prawników, lekarzy, artystów), na mocy decyzji najwyższych władz ZSRR zawartej w tajnej uchwale Biura Politycznego KC WKP z 5 marca 1940 r. Ofiary zostały pogrzebane w masowych grobach w Katyniu pod Smoleńskiem, Miednoje koło Tweru, Piatichatkach na przedmieściu Charkowa, Bykowni koło Kijowa oraz w wielu nieznanych dotąd miejscach. Rozstrzeliwań dokonywano w ścisłej tajemnicy, ale już w 1943 roku ujawniono zbiorowe groby w Katyniu koło Smoleńska. Przez 50 lat (1940–1990) władze ZSRR zaprzeczały swojej odpowiedzialności za zbrodnię katyńską. Dopiero 13 kwietnia 1990 r. oficjalnie przyznały, że była to "jedna z ciężkich zbrodni stalinizmu". Wiele kwestii związanych z tą zbrodnią nie zostało jednak dotąd wyjaśnionych.

W tym roku przypada także 10. rocznica katastrofy smoleńskiej – rozbicia się samolotu wojskowego TU-154, którym 10 kwietnia 2010 r. rano oficjalna polska delegacja zmierzała na uroczyste obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. W tragicznym wydarzeniu zginęło wówczas 96 osób - przedstawicieli najwyższych organów państwa, władz cywilnych, wojskowych i kościelnych, w tym prezydent RP Lech Kaczyński i jego żona Maria Kaczyńska oraz reprezentanci wielu instytucji państwowych, stowarzyszeń i organizacji kombatanckich.

Dla upamiętnienia ofiar tych tragicznych wydarzeń 10 kwietnia 2020 r. wiązanki kwiatów od samorządu toruńskiego zostały złożone pod Epitafium Smoleńskim przy kościele pw. Miłosierdzia Bożego i św. s. Faustyny w Toruniu oraz pod pomnikiem upamiętniającym ofiary zbrodni katyńskiej w alei św. Jana Pawła II.

Fot. Adam Zakrzewski