Jak umilić dziecku czas na spacerze? Postaw na plac zabaw

Dzieci coraz więcej czasu spędzają przed ekranami telewizorów i tabletów, a to źle wpływa na ich wzrok. Jak dowodzą badania codzienny spacer może bardzo dobrze wpływać na nasz narząd wzroku i pomaga mu się zregenerować. Z elektroniki korzystają już nawet 2 czy 3-latki, dlatego warto oderwać je od tych czasem wątpliwych dobrodziejstw technologicznych i zabrać na spacer. Pytanie brzmi, jak umilić im czas na spacerze, aby się nie nudziły i chętnie wychodziły na dwór z rodzicami czy dziadkami. Mamy kilka pomysłów, a jednym z nich jest pójście na plac zabaw.

Wyjdź do parku lub na osiedlowy plac zabaw

W wielu punktach w miastach nie brakuje placów zabaw. Infrastruktura jest naprawdę zróżnicowana i poza zjeżdżalniami, mamy huśtawki wahacze, na których powinny siadać dzieci o podobnej wadze, a nie rodzic z dzieckiem. Jeśli opiekun chce się pohuśtać z maluchem, to często można spotkać specjalne huśtawki przeznaczone dla dorosłych i z nich mogą oni korzystać nadzorując dzieci, a przy okazji samemu świetnie się bawiąc, wszak każdy z nas ma w sobie odrobinę dziecka. Najczęściej spotykamy drewniane place zabaw dla dzieci, które są trwałe i niezawodne. Oczywiście nie mogą być w całości wykonane z drewna, bowiem mamy łańcuchy na których zawieszone są siedziska huśtawek czy opony. Wykorzystanie tych ostatnich na placu zabaw jest jakąś formą recyklingu, wszak często można się spotkać z ich niewłaściwym utylizowaniem. Z opon tworzone są także zwodzone mosty, na których dzieci mogą ćwiczyć zmysł równowagi. Nie brakuje także mostków i wież z okienkami, gdzie maluchy chętnie się wdrapują.

Obok nich najczęściej znajdują się zjeżdżalnie. Korzystanie z nich jest wielką frajdą dla dzieci, źródłem śmiechów i pisków z radości. Elementem drewnianego placu zabaw często jest także rura, która przypomina tę strażacką. Dziecko może po niej zjechać w dół trzymając się obunóż. Oczywiście także ten element jest metalowy. Drewniana kładka może zastąpić tę z opon, w tym przypadku także dziecko stara się przejść na drugą stronę bez znacznego przechylania się na boki. Atrakcją często jest także pajęczyna. Trzeba zaznaczyć, że w przypadku takiego elementu potrzebna jest asekuracja rodziców, bo choć elementy muszą być odpowiednio zabezpieczone nadzór i tak jest potrzebny. Drabinka pozioma po której można przemieszczać się używając siły rąk to element, który pamięta się jeszcze ze starych placów zabaw. Dziecko może potrenować siłę swoich rąk, ale w przypadku tych mniejszych rodzic czy opiekun zawsze musi być obok "w pogotowiu". Na placu zabaw dzieci na pewno nie będą się nudzić, a mogą też nawiązać interakcję z rówieśnikami.

Co jeszcze można robić na spacerze?

Plac zabaw to nie jest jedyna atrakcja podczas spaceru. W parku można obserwować ptaki i inne zwierzęta, a także uczyć dziecko rozpoznawania poszczególnych drzew czy roślin. Dla malucha może być to świetna zabawa. W parku można także pobawić się piłką czy pojeździć wspólnie na wrotkach. Na spacerze można szukać też skarbów - darów natury, oczywiście tych, które nie są chronione ani trujące i zabrać je ze sobą do domu i tam kontynuować zabawę, np. wykonać korale z jarzębiny czy ludziki z kasztanów, a zimą wziąć kilka kamyków i przyozdobić wykonanego bałwana, a jeśli nie ma śniegu nasypać trochę ziaren do karmników czy nakarmić kaczki. Wiosną można zebrać polne kwiaty, by później przyozdobić nimi dom. Nawet niepogoda nie musi być przeszkodą, bo dzieci bardzo lubią skakać po kałużach i warto im czasem pozwolić na odrobinę szaleństwa i brudu.