W związku z awarią kolektora przesyłowego ścieków w Warszawie informujemy, że miejskie ujęcia wody pitnej nie są zagrożone skażeniem. Spodziewamy się, że zdarzenie nie przyniesie także żadnych negatywnych skutków dla Torunia.
- Ilość wody, która płynie w Wiśle w stosunku do ścieków wydostających się z uszkodzonego rurociągu, jest tak wielka, że po drodze wszystko zostanie rozpuszczone. Tym bardziej, że na rurociągu został wprowadzony system ozonowania, który pozwala na dalszą dezynfekcję ścieków – zapewnia prezydent Torunia Michał Zaleski.
Woda pitna w Toruniu nie jest pobierana z Wisły – do toruńskich domów dostarczana jest z dwóch rodzajów ujęć.
- Pierwsze ujęcie jest głębinowe, czyli absolutnie bez jakichkolwiek zagrożeń. Natomiast drugie na Drwęcy znajduje się daleko od Wisły – w odległości kilkunastu kilometrów - a w dodatku woda czerpana jest tam z pokładów piasku pod dnem, czyli poprzez infiltrację – dodał prezydent.
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Bydgoszczy zaleca jednak, aby w najbliższym czasie nie korzystać z wody w Wiśle. Przede wszystkim unikać: kąpieli, wędkowania, kajakowania, nawadniania upraw wodą z rzeki oraz pojenia nią zwierząt.
Inspektorat informuje równocześnie, że codziennie pobierane będą kontrolne próbki wody w wyznaczonych stanowiskach poboru:
• Zbiornik Włocławski – poniżej Płocka
• Zbiornik Włocławski – zapora
• Wisła – poniżej zapory (Gąbinek)
• Wisła – stanowisko Górsk
• Wisła – stanowisko Przechowo
Informacje na temat stanu wód Wisły w województwie kujawsko-pomorskim będą podawane na bieżąco na stronie WIOŚ w Bydgoszczy.
Przejdź do strony.
Fot. Michał Kunicki