Policjanci, podczas legitymowania, znaleźli u 25-latka blisko 70 g amfetaminy. Mężczyzna trafił prosto do policyjnej celi. Już usłyszał zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia.

W ubiegły czwartek (10.09.20) krótko przed 23:00 patrol oddziału prewencji policji, w okolicy jednej ze stacji paliw na Szosie Lubickiej w Toruniu, zauważył mężczyznę, który na ich widok zaczął się nerwowo zachowywać. Policjanci postanowili go wylegitymować. Podczas rozmowy z 25-latkiem funkcjonariusze nabrali podejrzeń, że mężczyzna może mieć przy sobie narkotyki. Z jego zachowania można było wywnioskować, że chce coś ukryć. Okazało się, że i tym razem intuicja nie zawiodła mundurowych. W kieszeni spodni 25-latek ukrywał woreczek z białym proszkiem. „Amator” zabronionych substancji trafił prosto do radiowozu, a stamtąd do policyjnej celi. Wstępne testy wykazały, że mężczyzna miał przy sobie blisko 70 g amfetaminy. Już usłyszał zarzut z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Prokurator zdecydował, by do zakończenia postępowania objąć go policyjny dozorem.
Teraz, za posiadanie znacznej ilości substancji psychotropowych może mu grozić nawet do 10 lat więzienia.
 
 
 
 

Autor: asp. Wojciech Chrostowski
Publikacja: Kamila Ogonowska