Policjanci namierzyli i zatrzymali 53-letniego mieszkańca Hajnówki, który okradł pracownicę jednego z toruńskich hoteli. Kryminalni znaleźli także jego skrytkę, w której przechowywał łupy pochodzące ze swojego wcześniejszego „skoku” na terenie Wrocławia. Podejrzany usłyszał już pięć zarzutów. Jest recydywistą, grozi mu nawet do 15 lat więzienia.
W miniony wtorek (28.11.2023) policjanci z toruńskiego śródmieścia przyjęli zawiadomienie o kradzieży. Jak ustalili, pracownica jednego z toruńskich hoteli pozostawiła w pomieszczeniu socjalnym w szafce zegarek, portfel z dokumentami, kartami płatniczymi i gotówką, wszystko o wartości prawie 1500 złotych. Z ustaleń śledczych wynikało, że nieznany im wówczas mężczyzna wszedł do hotelu, a następnie wykorzystał nieuwagę personelu, zakradł się do pomieszczenia socjalnego i zabrał należące do zgłaszającej przedmioty.
Policjanci od razu ustalili okoliczności kradzieży, zabezpieczyli nagrania z kamer i rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Po kilku dobach zatrzymali na ulicy Dworcowej w Toruniu mężczyznę, który do złudzenia przypominał złodzieja z monitoringu. Był to 53-letni mieszkaniec Hajnówki (woj. podlaskie).
Zatrzymany miał przy sobie gotówkę oraz charakterystyczny klucz do zamka. Kryminalni ustalili, że za jego pomocą można otworzyć skrytkę bagażową na Dworcu Głównym w Toruniu. Tam znaleźli plecak, a w nim skradziony zegarek z hotelu i pochodzące z kradzieży sprzed dwóch tygodni we Wrocławiu słuchawki bezprzewodowe oraz 20 bonów prezentowych. Mieszkaniec Hajnówki trafił do policyjnej celi, a policjanci kontynuowali swoje ustalenia.
Śledczy, po kontakcie z funkcjonariuszami z Wrocławia, dowiedzieli się także, że 53-latek skradł nie tylko odnalezione przez nich przedmioty, ale również m.in. kartę płatniczą innej osoby. Za jej pomocą zatrzymany raz zapłacił za swoje zakupy i trzykrotnie podejmował podobne próby płatności.
W piątek (1.12.23) podejrzany usłyszał pięć zarzutów dotyczących kradzieży, kradzieży z włamaniem i usiłowania kradzieży z włamaniem. Prokurator przychylił się do wniosku policjantów i zastosował wobec niego dozór, poręczenie majątkowe i zakaz opuszczania kraju.
53-latek jest recydywistą, może trafić do więzienia nawet na 15 lat.
Autor: asp. Dominika Bocian
Publikacja: asp. Dominika Bocian