Błyskawiczna interwencja policji uratowała toruniankę przed oszustwem na 200 tys. zł
Wstrząsająca historia torunianki, która dzięki błyskawicznej reakcji policji uniknęła utraty niemal 200 tysięcy złotych, pokazuje, jak łatwo można paść ofiarą oszustów. Jak do tego doszło? Oto szczegóły tej dramatycznej sytuacji!

Toruńska interwencja policyjna ratuje kobietę przed oszustwem

W miniony poniedziałek, 7 kwietnia, toruńscy policjanci wykazali się niezwykłą czujnością i szybkością działania. Zaniepokojony mężczyzna skontaktował się z komisariatem w Śródmieściu, informując o podejrzanych transakcjach na koncie swojej żony. Kobieta, 52-letnia mieszkanka Torunia, nie odbierała telefonów, co wzbudziło obawy jej męża. Po ustaleniach w pracy żony okazało się, że mogła paść ofiarą oszustwa metodą „na policjanta”. Policjanci natychmiast przystąpili do działania.

Jak oszustwo mogło zakończyć się tragicznie dla torunianki

Funkcjonariusze szybko zidentyfikowali miejsce, gdzie kobieta mogła wpłacić pieniądze. Znaleźli ją przy jednym z bitomatów w Toruniu, gdzie wyjaśniła, że rozmawiała przez telefon z osobą podającą się za policjanta. Zmanipulowana przez oszusta, zaciągnęła pożyczkę w wysokości 198 tysięcy złotych i zamieniła ją na obcą walutę. Na szczęście mundurowi zdołali zablokować transakcję w ostatniej chwili, ratując tym samym ogromną sumę pieniędzy.

Obecnie śledczy pracują nad ustaleniem tożsamości sprawców tego przestępstwa. Policja przypomina mieszkańcom o ostrożności i czujności wobec nieznajomych dzwoniących z prośbami o pieniądze oraz o metodach stosowanych przez oszustów.


Opierając się na: KMP Toruń