Piernikowa podróż po świecie bez wychodzenia z Torunia

2 min czytania
Piernikowa podróż po świecie bez wychodzenia z Torunia

Muzeum Toruńskie Piernika robi małą rewolucję dla podniebienia i wyobraźni — wystawa zaprasza na smakową podróż przez kontynenty i wieki. W sercu Torunia można odkryć, jak różnorodny jest ten jeden, niby znajomy, wypiek.

  • Poznawać pierniki świata na wystawie w Muzeum Toruńskim Piernika
  • Odkrywać historię przypraw i tras handlowych, które niosły smak
  • Smakować różnice — od niemieckich Lebkuchen po chorwackie Licitar i rosyjskie prianiki 🙂

Poznawać pierniki świata na wystawie w Muzeum Toruńskim Piernika

Na ekspozycji Muzeum Toruńskiego Piernika pokazano kilkadziesiąt ośrodków piernikarstwa z całego globu — od Europy po Australię i Ameryki. Zwiedzający zobaczą formy, receptury i opowieści o tym, jak miejscowe składniki i tradycje przekształcały miodowo-korzenny ciastkowy ideał. Wystawa przypomina, że toruński piernik to tylko jedna z wielu wersji tego słodkiego fenomenu, a w samym mieście występuje ogromna różnorodność: katarzynki, brukowce, pierniki nadziewane, lukrowane i zalewane czekoladą — każdy zakątek ma własne oblicze.

Odkrywać historię przypraw i tras handlowych, które niosły smak

Aranżacja wystawy prowadzi przez historię: od antycznych miodowników w Egipcie i Rzymie, przez średniowieczne klasztory, po szlaki handlowe Hanz i jarmarki bożonarodzeniowe. Ekspozycja tłumaczy, dlaczego pieprz, imbir, anyż czy cynamon stały się kluczowymi składnikami oraz jak zmieniały się techniki i dostępność przypraw — a tym samym smak piernika — wraz z tanieniem korzeni przypraw i upowszechnianiem przepisów.

Smakować różnice — od niemieckich Lebkuchen po chorwackie Licitar i rosyjskie prianiki 🙂

Wystawa prowadzi przez regionalne warianty: niemieckie Lebkuchen i dominem, pulseznickie serca i bloki, akwizgrańskie Printen, alzackie receptury, bazylejski Basler Läckerli, czeskie perníki z Pardubic, słoweńskie Lect, chorwackie czerwone Licitar, węgierskie Mézeskalács, rosyjskie prianiki z Tuły oraz skandynawskie pepparkakor. Prezentowane są też odmiany z Holandii i Belgii (ontbijtkoek, speculaas) oraz francuskie pain d’épices i nonette. Dzięki temu ekspozycja staje się kulinarną mapą — łatwo porównać składniki, formy i funkcje pierników: od dekoracyjnych zawieszek po żywieniowe przekąski podróżnych.

Wystawa pokazuje, że piernik był nie tylko deserem: bywał lekarstwem, darem, ozdobą świąteczną i pamiątką z podróży. Dla mieszkańca Torunia to okazja, by spojrzeć na lokalną tradycję w szerszym kontekście i spróbować odnaleźć, które z prezentowanych smaków najbardziej mu odpowiadają.

na podstawie: Muzeum Toruń.

Autor: krystian