Największe zaskoczenia w tym sezonie Bundesligi

Za nami 15 kolejek Bundesligi, mamy przerwę na Mistrzostwa Świata w Katarze, więc możemy sobie podsumować dotychczasowe zmagania i uznać, kto najbardziej do tej pory zaskoczył zarówno pozytywnie, jak i negatywnie, bo i takie kluby na pewno są w stawce 18 klubów w najwyższej klasie rozgrywek w Niemczech.

Kolejny sezon bez zaskoczeń?

Zaskoczeniem nie może być prowadzenie w tabeli Bayernu Monachium, ale już to, co dzieje się za jego plecami jak najbardziej. Niespodziewanie wiceliderem po 15 seriach gier jest SC Freibugy, który w tym sezonie jak widać bardzo umiejętnie łączy rozgrywki ligowe z grą w europejskich pucharach, gdyż fazę grupową Ligi Europy przeszli jak burza, wygrywając ją i nie doznając podczas 6 spotkań ani jednej porażki. Freiburg to ekipa, która bardzo dobrze broni, bowiem stracili raptem 17 bramek, co jest 2 wynikiem w lidze. Co prawda to więcej niż gol na mecz, ale przy tak ofensywnej lidze, jaką jest Bundesliga to naprawdę bardzo dobry wynik. 

Przez długi czas, to znaczy około 12 kolejek największą rewelacją tej części sezonu był Union Berlin, który przewodził stawce. 3 ostatnie kolejki to jednak tylko 1 punkt i spadek już na 5 miejsce. Oni jednak tak samo, jak drużyna wspomniana wyżej dobrze radzą sobie na kilku frontach, gdyż awansowali do fazy pucharowej Ligi Europy, aczkolwiek zmagania zaczną od 1/16 finału. To drużyna ze stolicy Niemiec przez długi czas była najlepsza ekipa grająca w defensywie, ale 3 ostatnie mecze to aż 11 straconych bramek, a więc o 2 więcej niż w 12 poprzednich meczach.

Największym zaskoczeniem pod względem negatywnym na pewno jest Bayer Leverkusen. Popularni Aptekarze zajmują dopiero 12 miejsce w tabeli. Strata do 4 miejsca, które zajmuje Eintracht Frankfurt, wynosi aż 9 punktów, a przecież to drużyna, która od początku była skazywana na walkę o wysokie cele. Widać, że projekt poprzedniego trenera już przestał działać i stery przejął Xabi Alonso. Dopiero w 3 ostatnich kolejkach zaczęli pokazywać swój potencjał, bowiem udało się zgarnąć komplet 9 punktów, ale to pozwoliło im na wyjście ze strefy spadkowej. Taka pozycja była prawdziwym szokiem. W sumie pozostaje jeszcze 19 kolejek do końca sezonu, szalone tempo, ale Aptekarze po odpadnięciu z europejskich pucharów i Pucharu Niemiec mogą skupić się tylko i wyłącznie na lidze, co może im wyjść na dobre. 

Jak radzą sobie beniaminkowie?

Na pewno więcej spodziewano się od Schalke 04 Gelsenkirchen, które na ten moment zamyka ligową tabelę z dorobkiem tylko 9 punktów. Drużyna z Zagłębia Ruhry co prawda jest tylko beniaminkiem, ale na pewno ich cele na ten sezon były o wiele ambitniejsze. Nie dość, że mają spore problemy w defensywie, to dodatkowo są najsłabszą drużyną, jeśli chodzi o strzelanie bramek.

Jeśli chodzi o beniaminków, to bardzo fajnie ogląda się Werder Brema, który jest na dobrym 9 miejscu ze stratą tylko 4 punktów do europejskich pucharów. Dużą robotę wykonuje napastnik Niclas Fullkrug, który za swoją dobrą formę został powołany do kadry Niemiec na Mistrzostwa Świata w Katarze i strzelił zwycięską bramkę w towarzyskim meczu z Omanem.

Interesujesz się niemiecką Bundesligą? Sprawdź typy dnia.

W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione i wiąże się z konsekwencjami narażenia się na kary pieniężne i odpowiedzialność karną. Zakłady można obstawiać wyłącznie u operatorów posiadających zezwolenie Ministerstwa Finansów. Hazard uzależnia i nie należy czynić z niego sposobu na życie.

Betfan to legalny polski bukmacher internetowy. Zakłady wzajemne urządzane przez spółkę BetFan sp. z o.o. przez sieć Internet przyjmowane są na stronie internetowej Spółki pod adresem www.betfan.pl na podstawie zezwolenia Ministerstwa Finansów z DNIA 29 PAŹDZIERNIKA 2018 R. NR PS4.6831.3.2018