Za nami impreza, która otworzyła długi majowy weekend. Mowa tu o „Majówce z BMW” na terenie toruńskiego MotoParku. Nad bezpieczeństwem uczestników czuwali policjanci nie tylko z ziemi, ale również i z powietrza. Policyjny dron miał ”ręce pełne roboty”. Nie obyło się bez kontroli drogowych, nałożonych mandatów czy zabraniu dowodów rejestracyjnych za stan techniczny pojazdu.

W minioną sobotę wróciła po przerwie do Torunia, jedna z majówkowych imprez. Mowa o „Majówce z BMW. Skupiła ona w naszym mieście, pasjonatów tych aut praktycznie z całej Polski. Odnotowano ok. 1000 pojazdów, które brały udział w tym wydarzeniu. W związku z tak dużym zainteresowaniem,  nad bezpieczeństwem zarówno przyjezdnych jak i gospodarzy czuwali m.in.  policjanci.

Prócz policyjnych radiowozów, do pracy „powołany” był też dron. Dzięki niemu, funkcjonariusze mogli kontrolować znaczny obszar imprezy, a tym samym dzięki jego pracy ujawniać wykroczenia, za które mundurowi egzekwowali konsekwencje nieprawidłowych zachowań kierowców czy pieszych.

Obraz z drona jest na bieżąco nagrywany, co rozwiewa wszelkie wątpliwości kierowcy, który mógłby przeczyć ocenie policjanta. W chwili ujawnienia wykroczenia z powietrza, operator przekazuje informacje do najbliższego patrolu ruchu drogowego. Mundurowi zatrzymują „krnąbrnego” kierowcę, który jest rozliczany według popełnionych wykroczeń czy przestępstw.

Efektem policyjnych działań było skontrolowanie ogółem  108 kierowców i pojazdów. Mundurowi nałożyli 88 mandatów karnych, zatrzymali 17 dowodów rejestracyjnych, zastosowali 6 pouczeń.

Natomiast dzięki  pracy policyjnego drona dodatkowo funkcjonariusze skontrolowali 14 pojazdów i kierowców, nałożyli tyleż samo mandatów karnych oraz zatrzymali 4 dowody rejestracyjne.

Dzięki tak intensywnym działaniom nie doszło do poważniejszych zdarzeń (kolizji, wypadków) na terenie i okolicy MotoParku.